ŻYWNOŚĆ
Żywność to każda substancja (środki spożywcze i używki), surowiec, półprodukt, produkt, które są przeznaczone do spożycia przez człowieka. Również napoje, gumy do żucia oraz substancje które są używane podczas wyrobu i obróbki.
Środki spożywcze to produkty pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, które po odpowiednim przygotowaniu mogą być zjedzone, ulegać trawieniu i przyswojeniu w części lub w całości. Dostarczają organizmowi człowieka składników odżywczych.
Używki nie zawierają składników odżywczych lub też zawierają je w minimalnych ilościach, które nie mają znaczenia dla organizmu człowieka.
Składniki pokarmowe dzielimy ze względu na:
- wartość odżywczą:
a) składniki niezbędne, których organizm potrzebuje do życia i nie jest w stanie ich syntetyzować lub syntetyzuje je w niewystarczającej ilości
b) składniki nie niezbędne, które organizm wykorzystuje jako pożywienie, ale mogą być one zastąpione przez inne składniki odżywcze lub syntetyzowane przez organizm
c) składniki nie odżywcze czyli aktywne biologicznie, obojętne dla zdrowia lub szkodliwe - na pochodzenie:
a) składniki naturalne
b) składniki dodawane w czasie tworzenia produktów spożywczych, na przykład celowo wprowadzone do żywności jako dodatek uzupełniający lub przypadkowo wprowadzone do żywności (substancje obce, które przeniknęły do środka spożywczego w sposób niezamierzony wskutek niewłaściwego postępowania w toku jego produkcji, dystrybucji lub jako następstwo skażenia środowiska)
Zadaniem żywności jest dostarczanie organizmowi człowieka odpowiedniej ilości składników odżywczych. Żywność powinna być zdrowa i bezpieczna.
Sposoby wytwarzania oraz wykorzystywania żywności ZMIENIŁY SIĘ na przestrzeni lat. Człowiek nauczył się wytwarzać nowe jej rodzaje, które minimalizują alergie pokarmowe, podnoszą wartość odżywczą, są lepiej przyswajalne przez organizm, mogą leczyć. Nowe rodzaje żywności doprowadziły do rewolucji w sposobie żywienia ludzi, ale niestety ogólna dostępność i nieumiejętne stosowanie nie pozostają obojętne dla zdrowia a nawet życia człowieka. Mam tu na myśli wpływ chemizacji rolnictwa, uprzemysłowienie się produkcji żywności, modyfikację genetyczną organizmów, czy powszechność wszelkiej maści dodatków (dodatki do żywności to substancje normalnie nie spożywcze, posiadające lub nie posiadające wartości odżywczej, których celowe użycie technologiczne spowoduje zamierzone lub spodziewane rezultaty w środku spożywczym).
Ludzie kochają modę na „zdrowe odżywianie się”. Zatem faszerują się bez opamiętania suplementami, nie jedzą produktów z laktozą i glutenem – choć nie są na nie uczuleni. Nie spożywają odpowiedniej ilości zróżnicowanych posiłków. W zamian za to przekraczają dzienne zapotrzebowanie na niektóre składniki, zażywając kolorowe pigułki, bo to przecież nieszkodliwe witaminki.
„Niechaj pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem” – to słowa Hipokratesa, ojca medycyny. Dzisiaj za mało uwagi zwracamy na sposób odżywiania się, na to jakie produkty spożywamy, jak jedzenie może wpływać na nas. W trudnych czasach zabiegania, „walki o byt” za mało mówimy o wpływie pożywienia na funkcjonowanie przede wszystkim naszego umysłu.